Dzisiejsze, niedzielne, propozycje są dosyć wyjątkowe. Między innymi celem jest uświadomienie, że w Polsce istnieje nurt zwany electroclash'em. Zdecydowana większość utworów, które będą prezentowane, należy do innych gatunków muzycznych - w szczególności do trip-hopu i muzyki z elementami elektroniki.
Przez najbliższe 5 dni roboczych znajdziecie na blogu 5 utworów - raczej spokojnych - poruszających mnie dogłębnie, przeszywających moją duszę na wylot.
Czemu pięć dni?
Ponieważ w przyszły weekend dodam coś żywego - imprezowego :)
niedziela, 11 października 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz